"Superman - Tom 1 - Supercorp" [recenzja]


Pierwszy tom serii "Superman" od wydawnictwa Egmont, której autorem jest Joshua Williamson w moim odczuciu bardzo dobry komiks. Autor wprowadza w życiu głównego bohatera i jego najbliższych kilka istotnych zmian, a także rozpoczyna dość intrygujące wątki dotyczące wrogów Człowieka ze Stali. Z pewnością jest to lektura warta polecenia. 

"Superman wrócił do Metropolis, a Lex Luthor, jego nemezis, wreszcie trafił za kratki. Przyszłość rodziny Supermana jeszcze nigdy nie rysowała się w tak jasnych barwach. Podczas gdy Clark Kent cieszy się z powrotu do domu, z cienia wyłaniają się starzy oraz nowi wrogowie, by powalić Człowieka ze Stali! A gdy wydaje się, że Obrońca Metropolis nie ma szans, z pomocą przychodzi… Supercorp. Czym jest projekt przekazany Supermanowi przez Lexa? 

„Superman: Supercorp” otwiera nowy rozdział w Uniwersum DC. Scenarzysta Joshua Williamson („Mroczny Kryzys na Nieskończonych Ziemiach”) i rysownik Jamal Campbell (zdobywca Nagrody Hugo za „Far Sector”) tworzą historię, która podbije serca zarówno nowych czytelników, jak i stałych fanów. 
 
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach „Superman” #1–5 oraz „Superman 2023 Annual”."


W życiu Supermana i jego najbliższych dzieje się dużo. Lois Laine została szefową "Daily Planet", Jimmy Olsen znalazł sobie dziewczynę, a Lex Luthor trafił za kratki i przekazał swoją firmę Człowiekowi ze Stali. Tak oto powstał tytułowy "Supercorp", który teraz ma za zadanie pomagać Supermanowi w ratowaniu świata. Nie ukrywam, że bardzo spodobał mi się ten wątek, a także to jak dwaj najwięksi wrogowie próbują ze sobą współpracować. Oprócz tego autor w ciekawy sposób prowadzi i rozwija postacie innych złoczyńców, jednocześnie najlepsze zostawiając na sam koniec. Jakby tego było mało pojawia się też bardzo intrygujący wątek przeszłości Lexa, pewnej postaci z legend i tajemnic Metroplis. Dzieje się tutaj naprawdę dużo, postacie są świetnie napisane, a cały komiks czyta się naprawdę świetnie. Joshua Williamson niewątpliwie pobudza apetyt na poznanie kontynuacji rozpoczętych przez niego wątków i mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na kolejny tom. Scenarzysta bardzo dobrze pokazuje nam, że rozumie postać Człowieka ze Stali i stara się wyciągnąć z niej wszystko to, co najlepsze. Na chwilę obecną wychodzi mu to bardzo dobrze.


Od strony graficznej komiks również trzyma bardzo wysoki i równy poziom. Autorem rysunków jest Jamal Campbell, którego prace są bardzo efektowne. Planszom nie brakuje detali, dynamiki, a postaciom wyrazistej mimiki. Bardzo spodobał mi się również kolorystyka, która pomimo wykorzystania jaskrawych barw, bardzo dobrze pasuje do opowiadanej historii i nadaje jej pewnego rodzaju optymizmu. Komiks wydany został w miękkiej oprawie ze skrzydełkami, a jego cena okładkowa wynosi 69,99 zł.


"Supercorp" to nowy rozdział w życiu Supermana, w dodatku bardzo udany. Dostajemy tutaj ciekawy wątek główny, interesujących antagonistów i tajemnice, które intrygują. Joshua Williamson pokazał, że z przygód Supermana da się jeszcze wykrzesać coś ciekawego i wartego postawienia na półce. Polecam i czekam na drugi tom serii.

Maciej Skrzypczak

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Dziękuję wydawnictwu Egmont za przekazanie komiksu do recenzji. Wydawca nie miał wpływu na moją opinię.










Komentarze