"Złudne niebo - Tom 1" [recenzja]


"Złudne niebo" to nowa propozycja od wydawnictwa Waneko. Autorem mangi jest Masakazu Ishiguro, który zabiera nas w podróż po postapokaliptycznym świecie, gdzie wraz z dwójką bohaterów - Maru i Kiruko udajemy się na poszukiwanie tajemniczego "Nieba". Czym jest owe miejsce i gdzie się znajduje? Jakie tajemnice skrywa? Cóż, tego oczywiście nie dowiemy się z pierwszego tomu, ale za to poznamy początek dobrze zapowiadającej się historii. 


"W otoczonym murami ośrodku wśród zieleni żyje grupa dzieci. Pewnego dnia w czasie testu Tokio dostaje wiadomość: „Czy chcesz wyjść poza to, co na zewnątrz?“. Zaczyna snuć domysły na temat miejsca, w którym żadne z nich nigdy nie postawiło stopy…

W świecie na zewnątrz Maru i Kiruko, próbując przetrwać na gruzach Japonii, starają się dotrzeć do ”Nieba”. Zamknięte „Niebo“ i Japonia, która stała się „Piekłem“… Odkryj tajemnice rozproszone pomiędzy dwoma światami!"


Jak wynika z powyższego opisu mangi akcja "Złudnego nieba" dzieje się dwutorowo. Pierwszy wątek dotyczy wspomnianych we wstępie Maru i Kiruko, którzy przemierzają zniszczony świat w poszukiwaniu miejsca zwanego "Niebem". W takcie ich podróży poznajemy też inne postacie i otrzymujemy kilka informacji o tym, co było przyczyną globalnej katastrofy, która zdziesiątkowała ludzką populację. 

Drugi wątek rozgrywa się w tajemniczym ośrodku, gdzie żyją nieświadome niczego dzieci. Bawią się, uczą, nawiązują relacje nie mając pojęcia o tym co dzieje się poza murami ich azylu. Na chwilę obecną nie można zbyt wiele powiedzieć o tym miejscu i samych bohaterach, ponieważ większość tomu skupia się na Maru i Kiruko, ale już teraz pojawiło się kilka elementów, które wydają się łączyć oba watki.


Muszę przyznać, że po przeczytaniu pierwszego tomu byłem zaskoczony tym, ile wątków zostało poruszonych w pierwszym tomie. Można powiedzieć, że początek historii Maru i Kiruko przepełniony jest motywami, które będą rozwijane w przyszłości. Zdziwiło mnie też to, jak autor umiejętnie wprowadził owe elementy do fabuły nie powodując w czytelniku uczucia dezorientacji i zagubienia. Opowieść prowadzona jest bardzo sprawnie i potrafi zaciekawić od samego początku pomimo, że ciągle zasypuje nas nowymi pytaniami. Nie będę zdradzał szczegółów, ale na szczególną uwagę zasługuje relacja relacja pomiędzy Maru i Kiruko. Ostatnia plansza tego tomu pokazuje nam, że i w tym temacie autor potrafi zaskoczyć. "Złudne niebo" cechuje się też bardzo ciekawym i przede wszystkim udanym połączeniem gatunków. Znajdziemy tutaj nie tylko postapokaliptyczny świat, ale też elementy horroru i sci-fi. Manga przeznaczona jest dla starszego odbiorcy, ponieważ zawiera trochę nagości i brutalniejszych momentów.


Jeżeli zaś chodzi o warstwę graficzną tytułu, to moim zdaniem manga prezentuje się bardzo ładnie. Wprawdzie niektórym postaciom i otoczeniu brakuje niekiedy  szczegółów, ale jako całość "Złudne niebo" prezentuje się naprawdę solidnie. Nie ukrywam, że bardzo spodobał mi się wygląd jednego z potworów, który pojawił się pod koniec tomu i jestem ciekaw jakie monstra autor nam jeszcze zaprezentuje. Manga została wydana w miękkiej oprawie ze skrzydełkami i standardowym formacie. Cena okładkowa to 24,99 zł.

"Złudne niebo" to tytuł, który mnie zaintrygował. Już na samym początku autor historii autor zaprezentował nam dużą ilość wątków, ciekawych bohaterów i interesującą mieszankę gatunków. Masakazu Ishiguro wydaje się mieć pomysł na przygody Maru i Kiruko, a także dzieci z tajemniczego ośrodka i osobiście jestem bardzo ciekaw jak rozwinie się ta opowieść. 

Maciej Skrzypczak

[WSPÓŁPRACA REKLAMOWA] Dziękuję wydawnictwu Waneko za przekazanie mangi do recenzji. Wydawca nie miał wpływu na moją opinię.

Komentarze